Dojrzałam wreszcie do decyzji by odłączyć swojego bloga od domeny mojego męża i iść “na swoje”. Katalizatorem tej decyzji była akcja przenoszenia wszystkich naszych stron na nowy serwer. Przestaliśmy się lubić z dotychczasowym usługodawcą (nazwa.pl), którego jakość usług sukcesywnie spada podczas gdy ceny pozostają zbójnickie.
Nowe idzie i idzie
Ponad rok temu zwierzałam się ze swoich planów zmiany obszaru IT w którym chciałabym zacząć działać. Wiele się od tamtej pory zmieniło: przeprosiłam się z Linuksem i już go nie porzucę zapoznałam się z Pythonem i się polubiliśmy nauczyłam się tworzyć strony internetowe w Django polubiłam meetupy, na których mam wreszcie czas bywać To kilka … Czytaj dalejNowe idzie i idzie