Tak właśnie. Skoro wszyscy się nawzajem podglądają, podsłuchują podejrzewają itp, to ja też postanowiłam się tak zabawić. Ci, którzy wpadają tu częściej i patrzą uważnie zapewne zauważyli niewielki dodatek na samym dole prawego panelu. Ten widget (trzeba mieć dobre okulary, żeby się doczytać) jest elementem nowo zainstalowanej przeze mnie wtyczki WassUp.
A tak na poważnie. Chodzi o to, żeby można było łatwo stwierdzić kto i kiedy tu zaglądał, co i jak długo czytał itp. Takie proste, podręczne statystyki. A wszystko po to, żebym wiedziała co Was interesuje i o czym warto pisać. Nie będę się rozwodzić nad szczegółami. Wszystko można znaleźć na stronie projektu WassUp. Mam tylko nadzieję, że nie znielubicie mnie za to śledzenie :)
Ciekawa idea, a nie myślałaś o tym, żeby wrzucić po prostu skrypt Google Analytics? Ten widget fajnie wygląda dla użytkownika, ale jeśli chodzi o analizę ruchu na blogu, to GA nie ma sobie równych. Ja korzystam na razie z WordPress Stats i GA, dzięki czemu mam dwa różne źródła z których mogę pobrać interesujące mnie informacje.
Oj, przepraszam, nie zauważyłem GA, jakoś szybko mi się Ghostery schowało. ;]
Google Analytics oczywiście mam i używam od dawna, a WassUp jako dodatek jest bardzo poręczny :)
ja używam statcounter.com, bo jest niewidzialny na stronie [oczywiście widać go w źródle, ale tam niewiele osób zagląda :)]
Z tego plugina też zrezygnowałam. Strasznie zamulał.