Zmiana biura oznacza zmianę biurka również. Niestety w moim przypadku również przesiadkę na inny komputer. Hmm. Wszystko trzeba zacząć od nowa. Wszystko to znaczy przygotowanie sobie stanowiska pracy i podstawowych narzędzi. Eclipse? Prosta sprawa, copy-paste i jest. Xampp. Żaden problem. Robiłam to setki razy. Perl… Hmmm. Jak to było?
Na szczęście to też proste. Dla systemu Windows najczęściej polecaną dystrybucją Perla jest ActivePerl. Wystarczy ściągnąć na dysk i uruchomić instalkę. Podczas instalacji wystarczy wskazać ścieżkę docelową i niczego więcej nie zmieniać. Ponieważ na serwerach perl jest z reguły zainstalowany w katalogu usr a skrypty uruchamiane na serwerze z reguły zaczynają się z tego własnie powodu od linii
#!/usr/bin/perl
Wygodnie jest instalować perla również pod Windows w katalogu c:\usr zamiast proponowanego przez instalatora c:\Perl. Oczywiście ścieżka może być dowolna, ale wtedy trzeba pamiętać o tym by odpowiednio modyfikować pierwszą linię skryptu.
Dodatkowe pakiety
Żeby nie było tak zupełnie łatwo korzystam z pakietów, których w standardowej dystrybucji po prostu nie ma. Co zrobić? Trzeba je doinstalować. Na szczęście ta dystrybucja ma całkiem przyjemny menadżer pakietów. Po uruchomieniu należy otworzyć listę wszystkich dostępnych pakietów (pierwsza ikonka menu – patrz rysunek poniżej)
Wpisując kilka początkowych liter nazwy pakietu można zawęzić wyświetlaną listę i ułatwić sobie znalezienie odpowiedniego. Pożądany pakiet należy zaznaczyć do instalacji (wystarczy zaznaczyć pakiet i kliknąć w pierwszy button za oknem filtra). Można w ten sposób wybrać wiele pakietów do zainstalowania. Na koniec wystarczy kliknąć w przycisk z zieloną strzałką (Run marked actions) i zaznaczone pakiety zostaną zainstalowane.
Szkoda że tak cieńko z tym perlem, to doskonały język i można w nim zrobić wszystko
Marcel